poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Rozdział 7 ♥

* Oczami Austina *
Jestem jakimś debilem . Kocham Ally , a całuję się z moją byłą . Nie zasługuję na nią . Może lepiej , żebym po prostu nie żył. Koło kina było parę sklepików . Zauważyłem drogerię . Postanowiłem wejść i kupić żyletkę. Jak postanowiłem tak też zrobiłem. Zaraz po wyjściu ze sklepiku zacząłem się ciąć. Myślałem cały czas o tym co zaszło.  Mam dosyć. Muszę ją przeprosić . Szukałem ją jak głupi po parku. Mijały sekundy , minuty , aż w końcu ją ujrzałem. Siedziała na ławce w parku pod drzewem , płakała . Poczułem się z tym okropnie. Zraniłem najważniejszą osobę w moim życiu . Mam nadzieję , że mi wybaczy.
- Ally , to nie tak jak myślisz . To ona mnie pocałowała . Proszę Cię wybacz mi. - usiadłem koło niej na ławce i dotknąłem jej ręki . Dziewczyna szybko spojrzała mi w oczy .
- Ja , ja , ja wybaczam Ci kochanie. Ale proszę Cię , nie tnij się już nigdy. - pocałowała mnie.
- Dla ciebie wszystko.  To może pójdziemy na ten film ? Popcorn jeszcze jest i cola , a ty bilety masz . - zaproponowałem.

* Oczami Ally *
Wybaczyłam mu , bo go strasznie kocham. Jest dla mnie wszystkim , nie umiałabym bez niego żyć . 
- Pewnie . - chwyciłam go za rękę i udaliśmy się do sali kinowej. Właśnie kończyły się reklamy , więc szybko zasiedliśmy na naszych miejscach i zaczęliśmy oglądać film . Był to horror , ja trochę się bałam , więc przytulałam się do Austina . Jemu się to podobało . Film trwał jakieś 2 godziny , a po kinie Aust ( mówiłam na niego tak w skrócie ) zaprosił mnie do swojego domu. Po drodze dużo rozmawialiśmy o naszych poprzednich związkach , to znaczy na ten temat głównie odzywał się Austin , ponieważ ja miałam tylko jednego chłopaka przed nim , ale na temat naszych rodzin odzywaliśmy się tak samo. W końcu rodzice Austina mają za tydzień rozwód , a moi już są po . Jesteśmy tacy ze sobą podobnie. Było już późno , mój chłopak ostrzegł mnie przed Derekiem , więc po cichutku otworzył drzwi . Mimo to momentalnie w salonie pojawiła się Charlie.
- Witajcie moje gołąbeczki. - zaśmiała się i poszła z nami do salonu.
- Co tam u Thomasa ? - zaciekawiony spytał.
- Kto to Thomas ? - byłam strasznie ciekawa.
- To mój chłopak. Ale troszkę się pokłóciliśmy. Mimo to wydaje mi się , że to ten jedyny. - powiedziała z iskierką w oczach.
- No , no , no gratuluję . Może w net zostanę ciocią ? - pogratulowałam przyjaciółce i przytuliłam ją.
- Hmm.. może , może. Ja też Wam tego szybko życzę. - uśmiechnęła się , po czym zadzwonił dzwonek. Na początku nie wiedziałam kim był tajemniczy chłopak , ale szybko zostałam przedstawiona. Pewnie przyszedł przeprosić Charlie , a ja szepnęłam Austinowi żebyśmy poszli na górę. Gdy tylko weszliśmy do pokoju Austin wziął mnie na ręce , położył na łóżku i zaczął mnie całować.
- Może my też zrobimy sobie małego bobaska ? - zaproponował Austin.
- Przepraszam Cię kochanie. Ale na razie nie. - przytuliłam go.
- Nie ma sprawy. Poczekamy. - Austin włączył telewizję , ja się do niego przytuliłam i oboje oglądaliśmy TV. Mimo to po chwili ja usnęłam w jego objęciach.

* Oczami Austina *
Po chwili przypomniało mi się , że miałem z Charlotte wygarnąć Derekowi . Nie chciałem budzić Ally , więc szybko napisałem mojej siostrze , że zrobimy to jutro . Chwilę później sam usnąłem .

---------------------------------
Hej <3 ;3
No , tak jak obiecałam jest nowy rozdział. Troszkę krótki , ale mi się podoba. Pamiętajcie : KOMENTUJCIE .! *.*  Tak , więc do jutra :)) A teraz piosenka :

3 komentarze:

  1. Cudowny! :D
    Super, że Ally wybaczyła Austinowi <3
    Nie mogę się doczekać kolejnego :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Super blog i rozdział.
    -Może my też zrobimy sobie małego bobaska?
    -Przepraszam cię kochanie. Ale na razie nie!
    Po prostu głupawka jak to przeczytałam!

    OdpowiedzUsuń
  3. zgadzam się z tobą Auslly normalnie ryłam się z tego, że masakra ale ogólnie super :)

    OdpowiedzUsuń