piątek, 23 sierpnia 2013

Rozdział 5 ♥

* Oczami Ally *
Czy Austin coś do mnie czuje ? Nie to chyba nie prawda . Ale czemu się zrobił taki czerwony ? Tak naprawdę po naszym pocałunku , coś do niego czuję. Postanowiłam , że pójdę na górę z nim porozmawiać. Powiedziałam Charlotte , żeby na chwilę mnie zastąpiła . Poszłam do niego , otworzyłam drzwi i moim oczom ukazał się blondasek. Niestety on płakał. Usiadłam koło niego i objęłam go. On od razu wtulił się we mnie
- Tylko mnie nie puszczaj.- wyszeptał mi do ucha.
- Nie zamierzałam.- odpowiedziałam mu.
Po 5 minutach odsunęliśmy się od siebie , ponieważ do pokoju weszła jego siostra.
- Awww. Ale wy słodko razem wyglądacie , powiedziałeś jej już co do niej czujesz ? - zapytała Charlie.

* Oczami Austina *
Gdy Charlie mnie o to zapytała , wstałem i zacząłem ją gonić . Właśnie w tej chwili pożałowałem , że powiedziałem jej co czuje do Ally. Musiałem szybko podjąć decyzje , co powiedzieć Ally. Postanowiłem , że powiem jej prawdę . Wygoniłem moją ,,kochaną" siostrunię za drzwi , usiadłem koło Ally i chwyciłem ją za rękę.
- Muszę Ci coś powiedzieć. Podobasz mi się. - powiedziałem , po czym delikatnie musnąłem jej usta.
- Austin , ty ty ty też mi się trochę podobasz. - przytuliła mnie.
Pobiegłem szybko na dół po gitarę i zacząłem śpiewać piosenkę ,,I Think About You "

 
- Ally zostaniesz moją dziewczyną ?
- Eee ....... Tak . - Ally rzuciła mi się na szyje .
- Tak bardzo się cieszę , to może przejdziemy się teraz na plaże. Co ty na to kochanie ? - zaproponowałem.
- Z tobą zawsze. - poczułem jak chwyciła moją dłoń, więc szliśmy trzymając się za ręce.
Gdy doszliśmy na plażę , ujrzeliśmy całujących się Trish i Deza.  Oboje osłupieliśmy.
- Czy oni właśnie ...?! - zapytała mnie Ally
- ..... się pocałowali ?! Ty też to widzisz ? - dokończyłem za nią.
- Hej Wam ! - Ally pociągła mnie w stronę  naszych przyjaciół .
- Eeeee... co wy tutaj robicie ?! - wykrzyczała nasza przyjaciółka.
- Jesteśmy na randce , a wy ? - zapytałem zaciekawiony.
- Wy też jesteście na randce ?! To znaczy jesteście parą ? - w końcu odezwał się Dez
- Tak , chcieliśmy Wam to powiedzieć jutro na zebraniu zespołu Austina. - moja dziewczyna zaczęła nas tłumaczyć.
- A wy też jesteście parą ? - zapytałem zaciekawiony
 - Tak . - zadowolona oznajmiła.
Tak więc dziś spędziliśmy wspaniały wieczór na plaży. Potem odprowadziłem Ally do domu , oczywiście na pożegnanie ją pocałowałem . Gdy tylko otworzyłem drzwi z domu od razu zjawiła się Charlie.
- I jak tam braciszku twój  nowy związek ? - zaśmiała się melodyjnie.
- Bosko . - chwilę porozmawialiśmy z Charlie , później  poszedłem wziąć prysznic i położyłem się do łóżka. Długo rozmyślałem , o tym co się dziś działo. Zmęczony usnąłem.  Śmiła mi się moja poprzednia dziewczyna Jennifer i wypadek samochodowy. Przerażony nie umiałem już później spać , myślałem czy to prawda i co to mogło oznaczać.

----------------------------------------
Siemka ! Dzisiejszy rozdział jest masakryczny , ponieważ jest krótki itp.  Dziś jeszcze bardziej nie miałam weny , pisałam go dziś ponad 4 godziny . Gdyby nie moja kumpela , w ogóle by go nie było. Tak mi się wydaje , że im bliżej szkoły tym zemną gorzej. Zresztą jak pół roku temu musiałam napisać opowiadanie do szkoły to dostałam 3- . Następny chyba w poniedziałek . A więc paaa ;))

1 komentarz:

  1. Cudowny! :D
    Super, że ich połączyłaś. Są tacy słodcy jako para <3
    Wena na pewno przyjdzie, a teraz Ci mówię że nawet bez weny twoje rozdziały są wspaniałe :)
    Czekam na kolejny <3

    OdpowiedzUsuń