wtorek, 20 sierpnia 2013

Rozdział 3 ♥

* Oczami Austina *
Po występie z Złotym Złotym postanowiłem przejść się spacerem do domu. Chciałem wszystko spokojnie przemyśleć , nadal byłem w szoku , że wystąpiłem ze Złotym Złotym. Gdy wszedłem do domu , zobaczyłem kłócących się rodziców.

- Ooo Austin ! - krzyknęli równocześnie.
- Co tu się dzieje ? Wy przecież nigdy się nie kłócicie.
- Twoja mama ma innego , jest z nim w ciąży. Rozwodzimy się .- oznajmił mój załamany tata.

Moja mama ma innego faceta ?! Nie umiałem sobie tego wyobrazić . Ona taka nie jest , nigdy nie była . To przecież nie może być prawdą . Nie miałem ochoty tego słuchać , szybko pobiegłem na górę , spakowałem moje rzeczy i pobiegłem do Sonic Booma , cały czas płakałem .

10 minut póżniej
Cały zapłakany wszedłem do sklepu mojej przyjaciółki Ally. Stała ona właśnie za ladą i sprzedawała instrumenty.

* Oczami Ally *
Wystraszyłam się , gdy zobaczyłam zapłakanego Austina. On przecież nigdy nie płakał , przynajmniej od czasu gdy go znam. To właśnie on zawsze pocieszał wszystkich , poczułam takie dziwne ukłucie w serce. Zrobiło mi się go przykro , więc zostawiłam wszystko i pobiegłam za moim przyjacielem na górę.

- Hej Austin co się stało ? - zaniepokojona , przytuliłam mojego przyjaciela.
- Moi rodzice się rozwodzą. - wyszlochał , ciągle tuląc się do mnie.
- Przykro mi. Może obejrzymy jakiś film ? - zaproponowałam
- Noo okey. Ale horror.- oznajmił.

Poszłam wybrać film , zrobiłam popcorn i usiadłam wygodnie koło Austina. Po chwili poczułam , że blondasek mnie objął . W zasadzie nie protestowałam , bo chwile później sama się do niego przytulałam.  Po filmie dużo rozmawialiśmy , aż w końcu zapatrzyliśmy się sobie w oczy i stało się ! Austin mnie pocałował ! Szczerze nie wiem czy mam się cieszyć czy smucić  , w końcu jeszcze wczoraj byłam zakochana w Dallasie .

* Oczami Austina *
Co ja głupi zrobiłem ?! Tak to prawda , może troszkę mi się podoba . Ale widać , że ona jest zakochana w kimś innym. Mam już dzisiaj wszystkiego dosyć.
- Ally ja Cię przepraszam. Tak mi głupio . - zacząłem się tłumaczyć.

* Oczami Ally *
- Nie ma za co . Przecież w końcu jesteśmy przyjaciółmi - uśmiechnęłam się do niego przyjaźnie , a po chwili poczułam motylki w brzuchu.
- Hej Wam ! co robimy ?  - wykrzyczeli właśnie wchodzący do mojego pokoju Trish i Dez .
- Hej. Może teraz obejrzymy jakąś komedię ? - powiedziałam.
- Okey. - wykrzyczeli wszyscy równocześnie , a ja zmieniłam płytę w DVD i zasiadłam wygodnie koło Austina. Ciągle myśląc nad tym co wydarzyło się zanim weszli nasi przyjaciele.

-------------------------
Hej ! Wiem , że moje rozdziały są krótkie. Ale one raczej takie będą. Zazwyczaj tak krótkie piszę. Jak myślicie mam pisać z punkty widzenia tylko Ally czy większości bohaterów ? Bo sama nie wiem . Zawsze pisałam tylko z punktu widzenia głównego bohatera , więc nie wiem jak się Wam podoba . Oczywiście liczę na komentarze pozytywne jak i te negatywne. Następny rozdział prawdopodobnie jutro , a teraz jedna z moich ulubionych piosenek ;)) :

2 komentarze:

  1. Świetny! :D
    Pocałowali się?! Wow, super!!! <3
    Pisz tak, jak Ci wygodniej. Mnie to obojętne, a dobrze by było, żeby Tobie się fajnie pisało :) I nie przejmuj się, że rozdziały takie krótkie, ważne że są i, że dodajesz je często :)
    Czekam na next :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Boski blog :)) + czekam na kolejny XD

    OdpowiedzUsuń